Suszone pomarańcze.

Magiczny zapach pomarańczy. Dzisiaj bardzo nietypowe zbiory. Moje drzewko pomarańczowe obrodziło w tym roku wyjątkowo pięknie. Owoce były duże, bardzo soczyste i niezwykle aromatyczne …. lecz brakowało im w smaku tego ciepłego słońca rodem z Turcji. Żeby jednak odpowiednio docenić wysiłek mojego drzewka z odpowiednim szacunkiem podeszłam do owoców jego Czytaj dalej…

Powidła

Powidła Sąsiad przydźwigał mi pokaźne wiadro śliwek. Węgierka oczywiście. Pyszna węgierka. Drelowanie zajęło mi całe popołudnie. Moje dzieci kursowały do kuchni co chwilę jak mróweczki wynosząc po garści. Drelowały w ukryciu, wracały same pestki. Potem starszy synek wziął się na sposób i tylko mała Marta biegała dalej jak mróweczka, a Czytaj dalej…

Zima w słoiku.

Zima w słoiku. Do zimy jeszcze daleko, ale pamiętając że kiedyś nadejdzie robimy zapasy. Drzemy truskawkowe stoją już rzędem tuż za ciemnofioletowymi konfiturami z jagody leśnej i jasnopomarańczowymi z brzoskwiń. W tym roku po raz pierwszy robiłam drzemy z truskawki z dodatkiem rabarbaru. Rabarbar rewelacyjnie swoją kwaśnością przełamał mdły smak Czytaj dalej…